Natura inspiruje ludzi od zarania dziejów. W ostatnim sezonie pewna roślina szturmem wdarła się do naszych wnętrz, szaf i podbiła social media – Monstera deliciosa to zdecydowanie najgorętsza roślina tego sezonu.

Pozwólcie mi przedstawić Wam gwiazdę sezonu…

Monstera deliciosa znana również jako szwajcarski ser roślin podbiła tego lata świat trendów. Wszystko to za sprawą jej charakterystycznych liści z dziurami w środku i o zaokrąglonym kształcie. Jeżeli nawet nie znaliście nazwy „Monstera”, to niemożliwe, że nigdy nie widzieliście tego oryginalnie ukształtowanego liścia. Roślina popularna w latach 70-tych powróciła w tym roku i ludzie z całego świata stracili dla niej głowę! Monstera króluje nie tylko jako domowa roślina, podbiła też świat mody, handlu i reklamy. Jest jednocześnie egzotyczna i elegancka. To jasne, dlaczego ludzie wolą mieć ją w domu, zamiast banalnych kwiatowych bukietów czy kolejnego sukulentu. Szykowna Monstera wygląda jak stworzona przez projektanta, mimo że stworzyła ją Matka Natura.

Pochodzenie Monstery

Monstera deliciosa pochodzi z regionu Meksyku i Panamy. Przymiotnik “deliciosa” został jej nadany z powodu pysznych owoców, które daje w naturalnym środowisku. Piękny kształt liścia, doceniany przez ludzi z całego świata pozwala roślinie przetrwać ulewy w lasach deszczowych. W naturalnym środowisku Monstera osiąga niebywałe rozmiary – ok. 18 metrów, w domu ok. 2,5m. Roślina nie jest bardzo wymagająca, jeżeli chodzi o uprawę, co jest kolejnym powodem dla zabieganych ludzi naszych czasów, żeby hodować ją w domu. Złośliwi mówią, że Monstera to ulubiona roślina Millenialsów, którzy oszaleli na punkcie szwajcarskiego sera roślin, bo nie stać ich na dzieci. Monstera oczarowała ludzi na tyle, że
możemy zobaczyć ją teraz nie tylko w Ameryce Południowej, ale niemal w każdym zakątku kuli ziemskiej, pielęgnowaną w domach, ogrodach i przeniesioną jako wzór na produkty codziennego użytku.

Z wnętrz na wybiegi mody

Monstera przyciąga i magnetyzuje. Jej liście to idealny wzór, zwłaszcza latem, kiedy wszyscy mamy ochotę na odrobinę wakacyjnych, tropikalnych wibracji. To, co czyni Monsterę tak wyjątkową, to połączenie beztroskiego klimatu wakacji z elegancją, tropików z szykownością. Monstera nie jest jak wysepki z palmą, które możesz nosić na t-shircie w obrębie resortu, ale nie pójdziesz z nimi na elegancką kolację. Już w 2016 roku na pokazie Chanel w Hawanie można było zobaczyć Monsterę na wybiegu, ale to w tym sezonie szał na jej punkcie osiągnął niebywały rozmiar. Monstera jest wszechobecna w świecie mody. Popularne marki jak Oscar de la Renta, Zara, Adidas czy Forever 21 sięgają po jej liście. Monstera jest również inspiracją dla twórców biżuterii. Karaibska marka De La Terre stworzyła kolczyki z Monsterą i naturalną muszlą, które są kwintesencją tego, co w Monsterze najlepsze i wyglądają równie dobrze w zestawieniu z szortami, jak i z szykowną sukienką.

Monstera w świecie handlu

Monsterę łatwo odnajdziemy nie tylko w świecie mody, ale również w świecie handlu. Jest niemal tak samo powszechna jak kratka czy grochy. Ikea sprzedaje jej plastikowe liście. Akcesoria do domu i szkoły, biżuteria, akcesoria plażowe, naczynia, kubki – możesz znaleźć dosłownie wszystko z nadrukowanym liściem Monstery. Po wpisaniu hasła „Monstera” w Etsy wyskakuje ponad 17 tysięcy wyników. Liście Monstery dodawane są do bukietów, roślina w doniczce sprzedawana jest do hodowania w domach. Marki od małych do największych graczy używają Monstery w swoich reklamach. Victoria Secret użyła naklejek z liśćmi Monstery naklejonych na sklepowe witryny, żeby promować perfumy Bombshell Summer Away – firma sprzedająca walizki użyła liści Monstery w zdjęciach promocyjnych, które można zobaczyć na Instagramie.

Królowa social media

Jeśli chodzi o social media, Monstera deliciosa to prawdziwy drapieżnik. Nie ma konkurencji. Użytkownicy Instagrama i Pinteresta zakochali się w niej. Pokazują z duma, jak pielęgnują swoje domowe okazy, a także pozują na jej tle. Monstera ma na Instagramie nawet swój dzień tygodnia #MonsteraMonday. Sam hashtag #monstera ma ponad 822 tysiące postów, nie licząc innych hashtagów związanych z tą rośliną. Nie ma się co dziwić, jest wysoce fotogeniczna.

Zainteresowanie Monsterą nie słabnie, wszystko wskazuje na to, że to egzotyczne cudo na razie nigdzie się nie wybiera. A czy Wy macie te wyjątkowe liście w szafie?