Dobre wnętrza

Krochmalnie pościeli w 4 prostych krokach

Sprzątanie

Krochmalnie pościeli w 4 prostych krokach

27.02.2023

Krochmalenie pościeli to babciny sposób na poprawę wyglądu, jakości oraz właściwości poszewek. Obecnie taka metoda dbania o tekstylia ponownie wraca do łask. Z jej pomocą możesz liczyć na wspaniały efekt, który z pewnością Cię zaskoczy. 

Nie wiesz jednak, jak się za to wszystko zabrać? W tym artykule podpowiem Ci, jak wykrochmalić pościel, a także zdradzę, po co w ogóle to robić. Zainteresowany? Zapraszam do lektury!

Co daje krochmalenie pościeli?

Na początek z pewnością chcesz się dowiedzieć, co w ogóle daje krochmalenie pościeli. Postanowiłam, że zacznę właśnie od tego. Dzięki temu będziesz w stanie szybko ocenić, czy taka metoda jest warta uwagi. Według mnie – zdecydowanie jest. Dlaczego? Już mówię, a właściwie piszę.

Krochmal to roztwór składający się z wody oraz skrobi – najczęściej w postaci mąki ziemniaczanej. Z jego pomocą jesteś w stanie świetnie zadbać o ogólną higienę swoich poszewek. 

Namaczając je w takiej miksturze, sprawisz, że te nie będą wchłaniać brudu oraz innych zanieczyszczeń do wnętrza materiału. Dzięki tej metodzie jesteś w stanie przedłużyć świeżość swojej bielizny pościelowej i po prostu prać ją nieco rzadziej. Nie będą gromadzić się na niej bakterie oraz drobnoustroje. Warto więc zainteresować się krochmaleniem, jeśli nade wszystko cenisz wysoką higienę i lubisz spać pod idealnie czystymi zestawami.

Ze względu na możliwość rzadszego prania pościeli, automatycznie przedłużasz też poniekąd jej trwałość. Ciepła woda oraz detergenty nigdy nie mają bowiem dobrego wpływu na jakość materiałów. Jeśli jednak będziesz czyścić komplety z mniejszą częstotliwością, te przez zdecydowanie dłuższy czas będą cieszyć Twoje oko. Zostaną w idealnym stanie na lata – bez zmechaceń, dziur, uszkodzeń. Przy okazji dbasz tak o swój naskórek. W końcu proszki, żele czy płyny mogą go podrażniać. Jeśli używasz ich rzadziej, skóra nie powinna ucierpieć.

Warto również wiedzieć, że krochmal tworzy na materiale coś w rodzaju bariery ochronnej. Tym samym świeże plamy o wiele łatwiej z niego usunąć. Nie “wchodzą” bowiem w strukturę tkaniny. Dzięki temu np. rozlaną wodę szybko odsączysz z pościeli za pomocą ręcznika papierowego.

Krochmalenie pościeli to także świetne wyjście dla alergików. Na materiale nie będzie gromadzić się kurz, martwy naskórek itp. Tym sposobem ograniczasz rozwój bakterii oraz drobnoustrojów, które są najczęstszym winowajcą uczuleń.

Muszę jeszcze na koniec zaznaczyć, że krochmal ma bardzo dobry wpływ na mniejsze gniecenie się materiałów. Pościel poddana temu procesowi będzie tym samym niezwykle łatwa do wyprasowania. Do tego nie będzie się zaginać. Na bardzo długi czas zachowa swój idealny wygląd i nieskazitelnie gładką powierzchnię.

Widzisz już więc, że krochmalenie bielizny pościelowej zdecydowanie ma sens?

Jak wykrochmalić pościel? 4 proste kroki

Zastanawiasz się teraz, jak wykrochmalić pościel? To bardzo łatwe zadanie. Całość zajmie Ci dosłownie kilka chwil. Nie jest to bowiem pracochłonna czynność. Zdecydowanie warto więc spróbować. Jak? Już spieszę z odpowiedzią na to pytanie!

Krok 1: przygotuj krochmal

Aby wykrochmalić pościel, należy oczywiście w pierwszej kolejności przygotować krochmal. I tutaj masz w zasadzie dwie możliwości. Pierwsza z nich to przygotowanie roztworu samodzielnie – od zera. 

Wystarczy, że zagotujesz litr wody, a w międzyczasie rozpuścisz w szklance zimnej wody 3 łyżki stołowe mąki ziemniaczanej. Gdy ciecz zacznie wrzeć, wlewasz do niej przygotowany roztwór i całość zagotujesz. Uważaj jednak, aby nie przeciągnąć krochmalu. Po połączeniu składników wystarczy dosłownie 10-15 sekund gotowania. Gdy proces ten będzie trwał dłużej, mikstura nie będzie aż tak skuteczna. 

Oczywiście do krochmalenia pościeli możesz przygotować większą ilość preparatu, bazując na wskazanych przeze mnie proporcjach. Wiele osób do domowej mikstury dodaje jeszcze kilka kropel olejku eterycznego. Wtedy pościel pięknie przejdzie Twoim ulubionym zapachem. Uważaj jednak z ilością, by woń nie była zbyt intensywna. Może to utrudnić zasypianie. 

Druga opcja to natomiast zakup gotowego krochmalu w saszetkach. Takie produkty znajdziesz w większości drogerii za dosłownie kilka złotych. Wtedy musisz jedynie przygotować miksturę, stosując się do zaleceń jej producenta. Całość powinna zająć Ci podobną ilość czasu, ponieważ w większości przypadków proces przygotowania wygląda tak samo, jak przy domowym krochmalu. Nie musisz tylko odmierzać mąki ziemniaczanej czy dodawać aromatów – sklepowy krochmal jest o niego najczęściej od razu wzbogacony.

Pamiętaj, także że w sklepach znajdziesz krochmal w sprayu. Jest to jednak nieco inny preparat, używany zgoła inaczej. Opowiem o nim później. Teraz wiedz tylko, że to klasycznego dbania o pościel sprawdza się najlepiej domowa mikstura lub ta w saszetkach.

Krok 2: przelej krochmal do wanny

Domowy czy sklepowy krochmal gotowy. Co teraz? Oczywiście należy przelać go do dużego naczynia. Najlepiej sprawdzi się do tego wanna, choć niektórzy stawiają także na sporą miednicę. Z doświadczenia wiem jednak, że pierwsza opcja jest o niebo lepsza. Wtedy o wiele łatwiej dokładnie zamoczyć w miksturze całą pościel. 

Przelej więc krochmal do wanny. Jeśli widzisz, że jest bardzo gęsty, rozcieńcz go delikatnie wodą. Konsystencja powinna przypominać rozwodniony budyń czy kisiel. Taki krochmal jest najlepiej wchłaniany przez wszelkiego rodzaju materiały. 

Krok 3: włóż pościel do krochmalu i dokładnie ją namocz

Krochmal w wannie, a więc nie pozostało nic innego, jak włożyć do niego pościel. Staraj się, aby poszewki dokładnie rozłożyć. Mikstura powinna dostać się do każdego skrawka materiału. Teraz pościel zostaw w takiej kąpieli na ok. 15 min. 

Po upływie połowy tego czasu możesz jeszcze obrócić ją na drugą stronę, by mieć pewność, że preparat dostał się w każdy zakamarek. W ciągu tych 15 min materiał “wciągnie” krochmal do środka, pozwalając Ci cieszyć się jego cudownymi właściwościami. 

Krok 4: wysusz i wyprasuj swoje poszewki

Po 15 minutach odsącz delikatnie nadmiar krochmalu z pościeli, wykręcając lekko cały materiał lub strzepując go. Tak przygotowane poszewki odstaw do całkowitego wysuszenia. Materiał może wisieć lub leżeć – technika jest tutaj dowolna. 

Gdy upewnisz się, że tkanina jest całkowicie sucha, rozłóż deskę, chwyć za żelazko i dokładnie wyprasuj swoją pościel. Wtedy utrwalisz krochmal w materiale, a także idealnie rozprostujesz tkaninę poszewek. Tak przygotowany komplet możesz od razu założyć na kołdrę i poduszki lub schować do szafy na następny raz. Musisz jednak liczyć się z tym, że po złożeniu dość wyraźnie będzie widać później miejsca zgięcia poszewek. 

A czy pościel można krochmalić także w pralce?

Dużo mówi się o tym, że krochmalenie pościeli można przeprowadzić także w pralce. Poniekąd jest to prawda. Nie będzie to jednak taki proces, jak zapewne to sobie wyobrażasz. Roztworu nie można bowiem wlać do urządzenia. Skrobia oblepi poszczególne jego elementy, co może doprowadzić do uszkodzenia pralki. Lepiej zatem nie ryzykować.

Jak więc krochmalić tekstylia w pralce? Pewnie nieco Cię rozczaruję. Najpierw musisz przygotować miksturę jak w kroku nr 1. Następnie przelewasz ją do wanny (krok nr 2) i wkładasz do całości pościel na 15 min (krok nr 3). Teraz dopiero możesz odsączyć nadmiar krochmalu i wrzucić poszewki do bębna. Ustawiasz tam program płukania z wirowaniem lub specjalną opcję uszlachetniania tkanin. Po zakończeniu cyklu całość suszysz i prasujesz (krok nr 4).

Krochmalenie w pralce nie jest więc szybszą metodą. Ba, zajmie nawet nieco dłuższą ilość czasu. Dzięki wirowaniu poszewki jednak nieco szybciej wyschną. To, jaką metodę wybierzesz, zależy więc już tylko od Ciebie. Obydwie są jak najbardziej skuteczne. 

Czy każdą pościel można wykrochmalić?

Wiele osób uważa, że każdą pościel można krochmalić. W końcu materiał to materiał, nie sądzisz? No właśnie nie do końca tak jest. Taka metoda dbania o tkaniny sprawdza się tylko w przypadku naturalnych rozwiązań wykonanych z bawełny oraz lnu. Nie jest więc to coś uniwersalnego. Dlaczego? Ponieważ krochmaląc np. poliester czy flanelę, niestety obniżasz ich jakość. Chodzi oczywiście o budowę włókien. Poddając takiemu procesowi niektóre materiały, sprawisz, że te stracą swoje cudowne właściwości. 

No dobra, ale w końcu np. flanela produkowana jest najczęściej w całości z włókien bawełnianych. Dlaczego więc nie można podpiąć ją pod bawełnę? Ponieważ ma wykończenie przypominające nieco polarek. Krochmal oblepi te włókna i sprawi, że całość nie będzie już taka przyjemna i delikatna, jak była wcześniej.

Krochmalenie sprawdza się więc tylko przy bawełnie (o klasycznym wykończeniu, ewentualnie satynowym) oraz lnie. Pościel z kory, flaneli, poliestru, mikrowłókna czy jerseyu nie powinna być poddawana takiemu procesowi. 

Czy są inne tekstylia, które warto poddać temu procesowi?

Jak się już pewnie domyślasz, nie tylko pościel można krochmalić – choć najczęściej to właśnie poszewki poddaje się takiemu procesowi. Pamiętaj jednak, że równie dobrze możesz w taki sposób zadbać o swoją odzież, firany, obrusy czy serwetki. 

Trzeba tylko sprawdzić, czy aby na pewno te elementy są wykonane z bawełny lub lnu. Niezależnie od rodzaju tekstyliów, zawsze zyskasz te same właściwości. Tkaniny będą mniej się gnieść, brudzić itd.

Co jaki czas należy krochmalić pościel?

Krochmalenie to oczywiście proces, który należy co jakiś czas powtarzać. Skrobia będzie się bowiem wypłukiwać z każdym kolejnym praniem. To, jak często poddasz poszewki takiej metodzie, zależy tylko od Ciebie. 

Są osoby, które wykonują tę czynność za każdym razem – gdy tylko zmieniają pościel na nową, a wcześniejszą piorą. Oczywiście ma to sens i w żaden sposób nie zaszkodzisz tak tkaninie. Osobiście wolę jednak powtarzać krochmalenie co 3-4 prania. To dla mnie w zupełności wystarcza. 

Musisz więc samodzielnie określić, jaka częstotliwość jest dla Ciebie najlepsza. Są także osoby, które krochmalą pościel tylko w okresie zwiększonej podatności na infekcje oraz alergie. Jest to bowiem skuteczna metoda na zmniejszenie ilości bakterii oraz substancji uczulających. 

Zastanów się, co w Twoim przypadku sprawdzi się najlepiej. 

Kto zdecydowanie powinien poddawać poszewki takiej pielęgnacji?

Warto wspomnieć, że krochmalenie pościeli jest dla niemalże każdego z nas, choć zdarzają się sytuacje, kiedy to naprawdę warto się na nie zdecydować. Przede wszystkim warto poddać poszewki takiemu procesowi, gdy często w Twoim łóżku wylegują się zwierzęta domowe. Pod ich łapami i w sierści kryje się wiele zanieczyszczeń oraz bakterii. Aby więc zachować świeżość pościeli na dłużej, zdecydowanie warto postawić na krochmal. 

Podobnie będzie w sytuacji, gdy często spożywasz posiłki w łóżku. Zminimalizujesz wtedy ryzyko trwałego poplamienia zestawów.

Do tego oczywiście proces ten jest zalecany dla alergików oraz małych dzieci. Dlaczego? Chyba nie muszę tłumaczyć. W poszewkach nie będzie wtedy gromadził się kurz oraz drobnoustroje.

Na koniec zaznaczę jeszcze, że taka pościel będzie mniej się gnieść, a także na dłużej zachowa swoją świeżość. Jeśli więc nie lubisz co chwilę wymieniać kompletów, a jednak zależy Ci na wysokiej higienie, zdecydowanie warto spróbować. 

Czy krochmalenie sprawdzi się u każdego z nas?

Krochmalenie ma wiele zalet, co nie oznacza, że sprawdzi się u każdego z nas. Musisz bowiem liczyć się z faktem, że poszewki poddane takiemu procesowi będą dość sztywne. Nie każdy lubi taki efekt. Pościel może wydawać się także nieco bardziej szorstka. Z pewnością nie będzie miękka i delikatna jak wcześniej. Jest to taki skutek uboczny krochmalenia. 

Warto więc po prostu przetestować krochmalenie na własnej skórze i określić, czy sprawdza się w Twoim przypadku. Po kilku praniach krochmal i tak całkowicie wypłucze się z tkaniny, więc w sumie nic nie ryzykujesz. 

I na koniec… czy krochmal w sprayu jest równie skuteczny?

Jak już wspominałam, w sklepach znajdziesz także krochmal w sprayu. Jest to jednak preparat o nieco innym działaniu i zastosowaniu, niż ten wykonany w domu czy wariant w saszetkach. W tym przypadku tuż przed prasowaniem pościeli czy każdego innego materiału rozpylasz równomiernie substancję. Następnie wygładzasz tkaninę żelazkiem i gotowe.

Dzięki temu materiał przede wszystkim o wiele łatwiej dokładnie wyprasować. Do tego staje się nieco sztywniejszy, co świetnie sprawdza się chociażby na kołnierzykach koszul, ale też oczywiście w przypadku pościeli. Tkaninę lekko w ten sposób uszlachetniasz, a także zmniejszasz jej podatność na zniszczenia. Taka technika przy pościeli sprawdza się jednak najlepiej jako uzupełnienie całej pielęgnacji. Warto stosować ją w przerwach między właściwym krochmaleniem. Nieco zwiększy to “żywotność” skrobi w materiale.

Jeśli więc zastanawiasz się, czy krochmalenie ma sens, chyba już wiesz, że zdecydowanie tak. Spróbuj, czy taka technika sprawdza się u Ciebie, stosując się do moich wskazówek krok po kroku. Powodzenia!

Chcesz
abyśmy
o Tobie
napisali?

Skontaktuj się z redakcją

Bądź zawsze
bieżąco

Zapisz się do newslettera i nie przegap
publikacji najnowszych artykułów