Artykuł sponsorowany
20.12.2023
Kominek może stać się centralnym punktem Twojego domu w zimowe wieczory. Nastrojowy ogień wniesie do wnętrza ciepło i wyjątkową atmosferę. Ale musi się dobrze palić. Palenie w kominku wymaga bowiem przestrzegania kilku zasad. Trzeba wybrać właściwy opał, a także w odpowiedni sposób rozpalać i podtrzymywać ogień. Dzięki stosowaniu się do tych reguł ogień w kominku będzie palić się efektywniej, a Ty nie będziesz musiał co chwilę doglądać paleniska. Sprawdź, jak palić w kominku skuteczniej.
By palić w kominku prawidłowo, potrzebne jest odpowiednie paliwo. Powinien być nim surowiec przewidziany do tego celu przez producenta. Zdecydowanie najczęściej za opał służy drewno. Do domowych kominków najlepiej nadaje się drewno z drzew liściastych. To właśnie ono jest bowiem najbardziej kaloryczne. Oznacza to, że w czasie jego spalania wydziela się najwięcej energii.
Najlepszym wyborem są twarde drzewa liściaste. Szczególnym powodzeniem cieszy się buk, dąb i grab. Wysoką wartość opałową ma również drewno z drzew owocowych, takich jak jabłonie czy śliwy. Jeśli zastanawiasz się, jak palić w kominku najefektywniej, sięgnij po drewno grabu. W czasie spalania daje dużo ciepła, do tego długo się żarzy i powoli pali.
Drewno bukowe również spala się powoli i równomiernie, a poza tym ma niewiele kory. Dąb wymaga z kolei długiego suszenia, ale plusem będzie dodatkowy, przyjemny zapach.
Kiedy zdecydujesz się na drewno z drzew liściastych, będziesz mógł cieszyć się ciepłem z kominka przez kilka godzin. To oznacza mniej pracy przy dokładaniu polan do kominka. Do tego wydajniejsze drewno oznacza mniej miejsca potrzebnego na jego składowanie.
Co z drewnem z drzew iglastych? W przeciwieństwie do tego z gatunków liściastych spala się bardzo szybko. Do tego jest w nim dużo żywicy. A ona mocno zanieczyszcza palenisko, a przede wszystkim komin. Jeśli jednak lubisz charakterystyczny zapach palących się iglaków, możesz dorzucić do kominka kilka świerkowych czy sosnowych gałązek.
Drewno do kominka najlepiej przygotować w kawałkach po około 20-30 centymetrów długości. By je przygotować, najlepiej najpierw poprzecinać długie pniaki piłą, a potem rozłupać je na mniejsze kawałki siekierą.
Do kominka potrzebne będzie drewno wysuszone. To zaraz po ścięciu nie będzie się nadawać, będzie bowiem zawierać sporo wody – w niektórych przypadkach nawet 70 procent. W czasie spalania takiego drewna wydziela się mało ciepła, a dużo dymu.
Z tego powodu w kominkach powinno się palić drewnem sezonowanym. Drewno należy porąbać i odstawić do wyschnięcia. Powinno leżeć pod zadaszeniem, w miejscu, w którym będzie mieć zapewnioną cyrkulację powietrza. Z czasem poziom wilgotności spadnie poniżej 20 procent. Polecany czas sezonowania drewna zależy od jego gatunku. W przypadku buku czy grabu – najlepiej dwa lata.
Alternatywą dla drewna może być brykiet, który powstaje ze sprasowanych trocin. Ten rodzaj opału wyróżnia się bardzo małą wilgotnością – niższą nawet od sezonowanego drewna. Kolejną możliwością dla większości domowych kominków będzie palenie pelletem. Oprócz trocin w skład pelletu wchodzi kora, wióry i inne odpadki z obróbki drewna.
Jeśli zastanawiasz się, jak palić w kominku drewnem, pamiętaj, by nigdy nie załadowywać nim całego paleniska. Przede wszystkim nie rozkładaj drewna na całej jego powierzchni. W ten sposób część drewna może się tylko nadpalić i nie będzie oczekiwanych efektów, a potem trzeba będzie je wyrzucić wraz z popiołem.
A jeśli nawet koniec końców spali się całe drewno, jednorazowo wyprodukuje zbyt dużo ciepła i zrobi się zbyt gorąco. Wówczas stracimy ciepło zbyt szybko. Paląc w kominku w ten sposób niepotrzebnie zużyjesz dużo drewna. Wyjątkiem są kominki akumulacyjne, które przechowują taki nadmiar ciepła i później przez kilka godzin oddają je do otoczenia.
Zdecydowanie bardziej opłacalne i efektywne jest palenie w kominku niewielkimi porcjami drewna. Wtedy trzeba dokładać drewna nieco częściej, ale za to oszczędza się drewno i nie ma problemów z nadmierną temperaturą. Trzeba tylko pamiętać o tym, by zapewnić stały dopływ powietrza na odpowiednim poziomie.
Kolejnym krokiem do efektywnego palenia w kominku będzie odpowiednie ułożenie drewna na palenisku. Najlepiej sprawdza się tak zwana metoda na studnię. Polega na układaniu najgrubszych kawałków drewna na spodzie i ustawianiu na nich coraz cieńszych skrawków drewna – najcieńszych na samej górze.
Kolejne warstwy drewna powinno układać się naprzemiennie: jedna wzdłuż, druga w poprzek. Dzięki temu ogień ma miejsce, by przeskakiwać na kolejne szczapy. Najlepiej ułożyć nie więcej niż cztery warstwy. Na samej górze powinny się znaleźć cienkie drewienka, ewentualnie również specjalną rozpałkę do kominka.
Jak rozpalać kominek prawidłowo? Najlepiej właśnie metodą “od góry”. Oznacza to podpalenie rozpałki i drewienek na górze stosu. Dzięki temu powietrze w kominku będzie stopniowo się nagrzewać. Ogień będzie zwiększał się stopniowo, szybko powstanie tak zwany cug. Podpalanie stosu od dołu sprawia, że kominek nagrzewa się wolniej, a w jego wnętrzu będzie więcej sadzy i zanieczyszczeń.
W kominku najlepiej nie stosować papieru, kartonów ani innych tego typu pomocy do rozpalania ognia. Zdecydowanie należy unikać gazet, ulotek czy opakowań. W trakcie ich spalania mogą wydzielać się szkodliwe substancje.
Rozpalanie kominka od góry pomoże także w ograniczeniu ilości dymu, który będzie wydzielać się w trakcie spalania. Za jego powstawanie odpowiedzialne są bowiem tzw. substancje lotne. Przy rozpalaniu stosu od góry większość z nich powinna spalić się w kominku.
Z czasem pierwsza porcja drewna się spali i trzeba będzie uzupełnić opał w kominku. Najlepiej robić to wtedy, gdy większość drewna już się spaliła, ale na palenisku wciąż jest dużo żaru.
By dołożyć drewna, należy powoli uchylać drzwiczki do kominka. Dzięki temu stopniowo wyrównuje się ciśnienie między jego wnętrzem a pomieszczeniem. Inaczej do domu może dostać się sporo dymu. Również przy dokładaniu pamiętaj, by nie doładowywać kominka do pełna.
Przy podsycaniu ognia w kominku ważne jest regulowanie dopływu powietrza do kominka. Najważniejsze jest to, by był on stały i nie był przesadnie ograniczany. Inaczej będzie problem ze spalaniem się drewna, a do tego w kominku pojawi się mnóstwo dymu. Szyber i przepustnica powietrza powinny być cały czas otwarte. Stopień dopływu powietrza dopasuj indywidualnie – zbyt dużo tlenu mocno przyspieszy proces spalania.
Nie sprawdzą się natomiast elektroniczne sterowniki do kominka, bo działają właśnie na zasadzie przymykania dopływu powietrza i tłumienia ognia. Skutkami takich działań są liczne zabrudzenia we wnętrzu kominka i sadza na jego szybie. Do tego przez komin będzie ulatniać się więcej dymu i szkodliwych substancji – będziesz więc truć okolicę.
Do efektywnego palenia w kominku potrzebna jest również konserwacja paleniska. Generalne czyszczenie i sprawdzanie kominka należy wykonać przed rozpoczęciem sezonu grzewczego. Warto zwłaszcza dokładnie sprawdzić uszczelki – inaczej w trakcie palenia i nawet po nim w domu będzie czuć nieprzyjemny zapach. Zgodnie z przepisami cztery razy w ciągu roku, najlepiej co kwartał, trzeba też oczyścić komin z sadzy.
W czasie samego sezonu grzewczego należy natomiast regularnie czyścić wnętrze kominka. Podstawowy narzędziem do tego celu powinien być odkurzacz do kominka. Trzeba go używać po każdym rozpaleniu kominka. Kiedy ogień już w pełni wygaśnie, odkurzacz powinien wciągnąć z paleniska niemal cały popiół. Jeśli wybierzesz model z żaroodpornym zbiornikiem, nie trzeba będzie obawiać się nawet nie w pełni jeszcze wystygniętych niedopałków.
Odkurzacz dokładnie zbierze popiół bez jakichkolwiek zanieczyszczeń w domu. Profesjonalne urządzenia do kominka posiadają bowiem dużą moc ssącą oraz filtr HEPA, który blokuje ponad 99 procent zanieczyszczeń. Mimo wszystko na dnie paleniska w czasie sezonu grzewczego należy zostawić cienką warstwę popiołu, która będzie stanowić izolację między palącym się ogniem a podłogą pomieszczenia.
Szczególnym rodzajem paleniska są kominki z płaszczem wodnym. Znajduje się w nich wkład z dwuwarstwową ścianą. Jej wnętrze jest wypełnione wodą, która współpracuje z instalacją centralnego ogrzewania. Kominki z płaszczem wodnym dobrze ogrzewają. Do tego ewentualny nadmiar ciepła może służyć do podgrzewania wody.
W kominku z płaszczem wodnym również należy palić suchym drewnem, najlepiej z twardych drzew liściastych. Także w tym przypadku najlepiej sprawdza się metoda rozpalania “od góry”. By efektywniej palić w takim kominku, warto zainwestować w mikroprocesorowe sterowniki do zarządzania pompami i obsługi buforów.
Ogień w kominku może dawać więcej ciepła i emitować mniej dymu, jeśli będziesz wiedzieć, jak palić w kominku efektywniej. Przede wszystkim postaw na dobrej jakości opał. Najlepiej, by było nim twarde, dobrze wysuszone drewno drzew liściastych. Należy układać je w stosach, na których każda wyższa warstwa składa się z coraz cieńszych kawałków.
Najskuteczniejszy sposób rozpalania kominka to metoda “od góry”, która polega na zapaleniu rozpałki i cienkich drewienek na górze stosu. Ważne jest zapewnienie stałego dopływu powietrza w czasie całego procesu spalania – wtedy będzie bardziej efektywne. Przy dokładaniu drewna do kominka nie należy go przepełniać, lepiej uzupełniać opał niewielkimi porcjami. O palenisko trzeba też odpowiednio dbać. W sezonie grzewczym należy czyścić je odkurzaczem do kominka po każdym rozpaleniu ognia.
Zapisz się do newslettera i nie przegap
publikacji najnowszych artykułów