Chyba każdemu z nas zdarzyło się choć raz kupić do swojego mieszkania za krótkie firanki. Co zrobić w takiej sytuacji? Przede wszystkim nie warto się załamywać. Takie tekstylia okienne da się jeszcze jakoś uratować. Ba, nawet jest na to kilka ciekawych sposobów! Chcesz je poznać? Zapraszam więc do lektury tego artykułu! Podpowiem w nim, co zrobić, gdy kupiłaś za krótkie firanki!

Za krótkie firanki – co zrobić? Skrócić je jeszcze bardziej!

Jeśli wieszając swoje nowe firanki, zauważysz, że te są za krótkie, przede wszystkim nie panikuj. Z każdych opresji da się przecież wyjść. Pamiętaj zatem, że nie zawsze tekstylia muszą sięgać do samej ziemi. W najnowszych trendach coraz częściej pojawiają się dekoracje okienne w nieco nietypowych długościach. Nawet do łask ponownie wracają firany sięgające jedynie do parapetu. 

Gdy więc Twoje tekstylia są ewidentnie za krótkie i nie podoba Ci się, jak wyglądają na oknie, po prostu powinnaś je skrócić. Zaznacz, w którym miejscu ma przebiegać linia cięcia, chwyć za nożyczki i prawie gotowe. Teraz musisz już tylko delikatnie przeszyć całość na maszynie lub powierzyć to zadanie krawcowej. Dzięki temu materiał nie będzie się strzępił od dołu. 

Tak przygotowane firany zawieś na oknie i dopasuj do nich zasłony – tym razem odpowiedniej długości. Najlepiej, by te kończyły się tuż nad posadzką lub lekko na niej osiadały. Bardzo duży wybór zasłon okiennych o różnych wymiarach znajdziesz m.in. na https://www.karo.waw.pl/category/zaslony-na-przelotkach. Wymierz tylko ponownie odległość od karnisza do posadzki, zanim zdecydujesz się na zakup upatrzonego modelu. 

Efektowna aranżacja jest gwarantowana. Teraz bardzo często łączy się krótkie firany z długimi zasłonami. 

Za krótka firanka? Doszyj do niej pasujący materiał

Nie chcesz skracać swoich tekstyliów, a ewidentnie masz za krótkie firany? Co zrobić, by je nieco wydłużyć? Możesz oczywiście coś do nich doszyć. Coś, a więc pasujący do całości materiał. Najczęściej tkaninę warto zamocować w dolnej części osłon okiennych. Wystarczy wtedy wykonać z dodatkowego materiału delikatną falbankę i tak naprawdę gotowe. Aby nadać całości nowoczesnego charakteru, możesz też zdecydować się na frędzle lub tasiemki, które dodadzą aranżacji lekkości. Będzie to jednak nieco cięższe i bardziej czasochłonne zadanie.

Do firanek możesz niekiedy doszyć także materiał w ich górnej części. Będzie to jednak odpowiedni krok tylko w przypadku osłon wykończonych tunelem lub zwykłym przeszyciem, idealnym do wieszania tekstyliów na karniszu z żabkami. Gdy masz modele z przelotkami, szelkami czy taśmą, taki sposób lepiej odpuścić i pokusić się o doszycie materiału w dolnej części.

Tasiemki i wstążki, czyli szybki sposób na dłuższe firanki

Firanki możesz także wydłużyć, posługując się np. tasiemkami, wstążkami czy odpowiednio obszytymi paskami materiału. W takiej sytuacji musisz tylko przyszyć wybrane przez siebie elementy do górnej części dekoracji lub elegancko obwiązać je przez przelotki bądź szelki. Zyskasz wtedy dodatkowy panel, który o kilka centymetrów wydłuży firany. 

Oczywiście całość może prezentować się dość dziwnie, ale spokojnie dasz radę to zamaskować. Wystarczy dokupić pasujące lambrekiny i przymocować je w do karnisza przed firanami na osobnej szynie karnisza. Ewentualnie możesz je także doszyć na stałe do tekstyliów okiennych, jeśli masz do dyspozycji tylko jeden drążek. 

Co ciekawe, słyszałam, że niektórzy, decydując się na lambrekiny, wydłużają firanki także za pomocą… trytytek. Ciekawe zastosowanie opasek zaciskowych, prawda?

A może by tak upiąć za krótkie firanki?

Nie masz zdolności krawieckich, a Twoją zmorą jest za krótka firanka? Co zrobić w takiej sytuacji? Najlepszym wyjściem będzie po prostu upięcie dekoracji okiennych. Wystarczy, że dokupisz do nich specjalną klamrę lub dopasujesz do całości np. wstążkę. Chwyć zwisający materiał, ułóż go wedle własnych preferencji, upnij i gotowe! Dzięki temu nie będzie widać, że tekstylia są nieodpowiedniej długości. 

W okamgnieniu zyskasz też bardzo ciekawy efekt wizualny. Musisz tylko pamiętać, że ten trik sprawdzi się wtedy, gdy w oknach wiszą dwie firany. Jedna będzie tworzyć kaskadę do lewej, a druga do prawej strony. Przy ich większej ilości może Ci być dość ciężko uzyskać ciekawy rezultat. 

I na koniec… alternatywne rozwiązanie na za krótkie firany

Na koniec zostawiłam jeszcze jeden sposób na za krótkie firany. Tym razem po prostu sprawdź, czy takie osłonki nie będą pasowały do innego wnętrza w Twoim mieszkaniu. Może bowiem okazać się, że pomieszczenia różnią się nieco wysokością lub karnisze zamocowane są w nieco innym miejscu. Skąd więc wiesz, czy firany, które są za krótkie do salonu, nie będą idealne do sypialni? 

Sprawdź to, a do wnętrza, w którym miały pierwotnie zagościć, kup coś innego. Na https://www.karo.waw.pl/category/firany-i-firanki znajdziesz wiele ciekawych propozycji, a do tego możesz od razu zaznaczyć długość, na której Ci zależy. To powinno sprawić, że tym razem kupisz już odpowiednie firany.

Jak widzisz, za krótkie firanki da się jeszcze jakoś uratować. Skróć je, doszyj do nich materiał, przyczep wydłużające tasiemki, upnij całość lub po prostu wykorzystaj je w innym wnętrzu. Powodzenia!